Autor |
Wiadomość |
Selene |
Wysłany: Wto 15:08, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie mogła dłużej pozostać bezczynna. Pora odejść... tak nie było tu dla niej miejsca.
- Żegnajcie... - szepnęla jeszcze i z łopotem skrzydeł wzbiła się w ciemniejące niebie. [zt] |
|
|
Selene |
Wysłany: Nie 9:32, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
Przyglądała się temu i poczuła się lekko zbędna, ale nie odleciała, bo nie ufała tej krainie. |
|
|
Martyna |
Wysłany: Sob 13:39, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
Na ziemię kapały kolejne łzy
-Nic...-szepnęłam spuszczając łeb |
|
|
Pap |
Wysłany: Sob 10:34, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
Doskoczyłem szybko do niej.
- Co jest? - zapytałem cicho, przykucajac przy Martynie |
|
|
Martyna |
Wysłany: Sob 10:27, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Nie... - szepnęłam zdezorientowana, powoli ruszyłam w stronę skały, wspomnienia powoli powracały, w końcu stanęłam przy skale, zawachałam się chwile, po czym postawiłam powoli łapę do przodu, wdrapałam się na skałę i spojrzałam z niej w dół, wspomnienia uderzyły jak pocisk, zaskomlałam, a po futrze popłynęła łza... |
|
|
Pap |
Wysłany: Czw 18:47, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
- No.... - wyczekiwałem dalszych wyjaśnień |
|
|
Martyna |
Wysłany: Czw 16:55, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Tak, bardzo znajomą - powiedziałam idąc, nagle ujrzałam jakąś porośniętą mchem skałę, zatrzymałam się zdziwiona |
|
|
Pap |
Wysłany: Śro 17:28, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Zacząlęm iść obok niej.
- Znajomą? - spytałem zdziwiony |
|
|
Martyna |
Wysłany: Śro 17:03, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Tak, ta "kraina" ma znajomą woń...-szepnęłam i ruszyłam przed siebie utykając |
|
|
Pap |
Wysłany: Śro 8:53, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
- Uparta dama. - skwitowałem jej zachowanie
- Coś czujesz? - zapytałem |
|
|
Martyna |
Wysłany: Wto 17:48, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Gdyby tylko łapa...-westchnęłam niedokańczając, po czym wstałam kuląc łapę, skrzywiłam sie lekko, po czym zaczęłam węszyć |
|
|
Pap |
Wysłany: Pon 20:11, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
- Jak wolisz. Ale ja nie gwarantuje naszego bezpieczeństwa. - usmiechnąłem się pomimo wiedzy że nie będzie łatwo trójce z czego dwoje już poturbowanych
- Prowadź więc, gdzie Cię ciagnie. - zaproponowałem |
|
|
Martyna |
Wysłany: Pon 18:45, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Nie...-spojrzałam na Papa - nie wiem czemu, ale to miejsce mnie w jakiś sposób przyciąga - uśmiechnęłam sie dziwnie, po czym wstałam kuląc złamaną łapę, zaraz szybko usiadłam na ziemi |
|
|
Selene |
Wysłany: Nie 19:31, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
Opuściła martwego stwora na ziemi i wylądowała koło Martyny i Papa. Spojrzała na ranę Martyny. |
|
|
Pap |
Wysłany: Nie 15:16, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
- Szkoda. Może lepiej wróćmy na górę. - popatrzyłem na Mart |
|
|