Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ambrosie
Zastępca Klanu Bolt
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:00, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy napiła się trochę krwi odepchnęła już nieżywego mężczyznę i usiadła pod dachem.
-czasem nie chce być wampirem..Ale cóż..muszę pić krew-powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sharkrish
Medyk Klanu Stiletto
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: przybyć nie można
|
Wysłany: Pią 22:15, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się kącikiem ust
-Dlaczego? To jest piekne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ambrosie
Zastępca Klanu Bolt
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:35, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-to zależy-odparła cicho i spojrzała w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sharkrish
Medyk Klanu Stiletto
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: przybyć nie można
|
Wysłany: Pią 22:52, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- A może... zależy... zależy dla kogo- uśmiechnęła się tajemniczo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ambrosie
Zastępca Klanu Bolt
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Taaak-syknęła i podkuliła nogi nadal patrząc w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sharkrish
Medyk Klanu Stiletto
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: przybyć nie można
|
Wysłany: Pią 23:19, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zamilkła przyglądając się ścianom domów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ambrosie
Zastępca Klanu Bolt
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:35, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Spoglądnęła na nią i wstała po czym ziewnęła krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sharkrish
Medyk Klanu Stiletto
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: przybyć nie można
|
Wysłany: Pią 23:41, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobra, zmywam się- wstała i odeszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mishla
Medyk Klanu Blood
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Chaosu
|
Wysłany: Nie 17:07, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przechadzała sie powoli po ciemnych zakamarkach miasta.
-No cip, cip, ludzie gdzie się podzialiście- mruknęła pod nosem rozglądając się dookoła.
Za roku wyłoniła się jakaś postać, szła wolnym krokiem, był to młody chłopak.
-No nareszcie- powiedziała i ruszyła w jego stronę. Trąciła go ramieniem co spowodowało wypadniecie rzeczy z siatki którą niósł.
-Sorry, nie chciałam- przeprosiła i uśmiechnęła się miło.
-Nie szkodzi. Piotr- odpowiedział i podał wampirzycy rękę.
Hmm.. sam się pcha.
-M... Monika- powiedziała szybko.
-Niebezpiecznie jest szwendać się tutaj samotnie. Może cię odprowadzę?- zapytał i spojrzał na dziewczynę
Ojj niebezpiecznie, zgadzam się z tobą, jednak teraz to raczej nie dla mnie.
-Z chęcią.- powiedziała i uśmiechnęła się słodko- Tędy- pokazała ręką w jeszcze ciemniejszą uliczkę.
-Jesteś pewna- spytał się jednak poszedł za dziewczyną.
-Całkowicie- odpowiedział i uśmiechnęła się tajemniczo.
-Ale, tu nic nie ma, ślepa uliczka.- chłopak z panikował
-I co z tego... Oj mały nie uciekaj- nim chłopak zdążył zrobić drugi krok, wampirzyca złapała go i wpiła kły w szyje. Zaspokoiła swój głód, swoją żądze, swoje pragnienie. Odrzuciła chłopaka od siebie i pozostawiła na ziemi. Wyciągnęła z kieszeni zapalniczkę, papierosy i zapaliła jednego. Zawsze po kolacji lubiła zapalić dodawało to smaku, taki mały deserek. Wyszła z uliczki i poszła przed siebie spacerując po mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ambrosie
Zastępca Klanu Bolt
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:15, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Widziała całą scenę i uśmiechnęła się szyderczo,po czym wstała i poszła w stronę owej ciemnej uliczki.Podeszła bliżej chłopaka zabitego przez M i klękła przy nim po czym wbiła kły w jego rękę czując że krew jest jeszcze "świeża"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|